pamiętacie moje zachwyty Apulią i jej kulinarnymi cudami? do zachwytów dorzucam makarony…
przepisy | Strona 2 z 6 |
no… nie da się! nie da się przetrwać grudnia (a czasem również listopada) bez piernikowego smaku na języku i ciepła w sercu (i głowie)…
wytrawnie słodkie, idealnie kwaskowe, z leciutką goryczką… genialny ładunek prozdrowotny i cudowna równowaga smaków, która nie nudzi się nigdy.
ulubiona, wypijana w milionach filiżanek dziennie, baza do niezliczonych deserów i dań… kawa, ach kawa!
kawa na zimno – jasne, ukochana kawa mrożona… ale kawa 'parzona’ na zimno? otóż – tak właśnie! inna, świeża i… bardzo letnia! świetny sposób na kawę latem.
cudowności lata… poza długimi dniami, ciepłymi wieczorami, słońcem i ogólnie odczuwalnym duchem wakacyjnej swobody, lato przynosi niezwykłą obfitość owoców i warzyw… obfitość, która prosi o zachowanie, o zatrzymanie lata na dłużej – jego smaku, zapachu, flirtu ze słońcem…
’no waste’ czyli ograniczanie wyrzucania… wszystkiego! jedzenia, skórek z pomarańczy, obierek ziemniaków, toreb plastikowych i zużytych przedmiotów.
maliny . . . są westchnieniem lata : soczyste, pełne aromatu, o cudownym, zniewalającym smaku… smakują wspaniale świeże, pieczone i mrożone. w ciepłe i gorące letnie dni pasują idealnie. w pozostałych porach roku przywołują wspomnienia wakacyjnej beztroski…
pistacje zawróciły mi w głowie tej wiosny. zagościły, i nie mogę się z nimi rozstać. i bardzo dobrze!
uwielbiam dynię piżmową. jej niezwykły miąższ, o cudownym kolorze i kojącym smaku…
co jecie na śniadania? u nas śniadanie to bardzo ważny posiłek. te weekendowe są zazwyczaj spokojne, późne i długie. te codzienne – szybkie i pospieszne. staram się jednak, aby śniadania – te 'w biegu’, i te w pudełku – były dalej domowe, odżywcze i pyszne……
ucierane, drożdżowe, francuskie, kruche, zbożowe… ciasta, ciasteczka, babeczki, muffiny, bułeczki… nawet serniki i brownie… owoce pasują niemal do wszystkich rodzajów ciast.
Najnowsze komentarze