przepisy na ciasta, muffiny i bułeczki, które idealnie wpisują się w jesienną aurę. niosą słońce w pochmurne dni, a w te słoneczne – pozwalają pełniej celebrować.
blog | obrazki, smaki, fascynacje. relacje ze stołu, zapiski nie tylko kulinarne...
przepisy na potrawy, które otulą nas niczym kocyk… rozgrzeją, uspokoją, wywołają uśmiech zadowolenia…
uwielbiam dynię piżmową. jej niezwykły miąższ, o cudownym kolorze i kojącym smaku…
kremowe, sycące ale nie ciężkie, rozgrzewające, kojące… wspaniałe na chłody, które nadeszły…
kiedy pieczemy ciasto lub chleb, w domu pojawia się niezwykłe ciepło i cudowny zapach…
no… nie da się! nie da się przetrwać grudnia (a czasem również listopada) bez piernikowego smaku na języku i ciepła w sercu (i głowie)…
listopad pachnie cynamonem i korzennymi ciastami, prawda? na stole jeszcze ciągle dynie, ale też już pierniki i ciasteczka… świece, herbata na kominku i grzane wino…
listopad pachnie cynamonem i korzennymi ciastami, prawda? zapalanymi świeczkami, drewnem z kominka, grzanym winem… a czym pachną listopadowe tapety?
świece i znicze, gorąca herbata albo czekolada . . . znicze, wyjazdy na groby . . . refleksja, chwila zatrzymania, to najważniejsze…
jest coś niezwykle pociągającego, żeby nie powiedzieć uzależniającego, w prażonych orzechach… ciepłe, rozgrzewające, rozsiewające aromat przypraw, wypełniające otoczenie cudownością… to coś zupełnie innego niż garść orzechów prosto z torebki.
ostatni weekend listopadowy… myśli coraz częściej biegną w kierunku grudnia, zimy i świąt… u nas jeszcze jesienne smaki, ostatnie dyniowe wariacje…
nie mogę się rozstać z dyniami… jesienią uwielbiam wybrać się na dyniowisko… dynie na polu, dynie na straganach, w stosach, w koszach i w klatkach… cudowne pomarańczowości, połyskujące w słońcu kule, warkocze czosnku, kiście chilli… ogień i żar…























Najnowsze komentarze