przepisy wielkanocne – na święta i na wiosnę, tradycyjne i zupełnie nietradycyjne. dla każdego coś miłego. 😉
przepisy |
goście różnych pokoleń… odmienne upodobania kulinarne, diety i ograniczenia…. potrzeba zadowolenia wszystkich… oraz sprawienia przyjemności osobie szczególnej – jubilatowi czy solenizantowi… no i kuchnia naszego domu (nie zrobię przecież nic przeciw sobie 😉 ). taka mieszanka…
jak zawsze w marcu z utęsknieniem czekam już na wiosnę i ciepło. wypatruję każdej oznaki i zapraszam wiosnę do stołu…
optymistyczne, kolorowe, aromatyczne, odświeżające, energetyzujące, stymulujące, pozytywnie nastrajające oraz poprawiające stan zdrowia i samopoczucie…
wytrawnie słodkie, idealnie kwaskowe, z leciutką goryczką… genialny ładunek prozdrowotny i cudowna równowaga smaków, która nie nudzi się nigdy.
pomarańcze, grejpfruty, mandarynki, klementynki, cytryny, piritto, bergamotki, cytrony, kumkwaty, limonki, finger lime…
cytrusy wszelkich rodzajów… niezliczone odmiany pomarańczy: jasne i słodkie, charakterystyczne czerwone, dekadenckie gorzkie… cytryny, grejpfruty, klementynki… aż się proszą o konfitury, kandyzowane skórki i plasterki…
dobre kilka lat temu w naszym domu wprowadziłam nową tradycję: trzypokoleniowe pierniczenie, czyli pieczenie pierniczków…three generation gingerbreading. . . a new tradition I introduced in our house several years ago. just gingerbread baking, together…
pamiętacie moje zachwyty Apulią i jej kulinarnymi cudami? do zachwytów dorzucam makarony…
no… nie da się! nie da się przetrwać grudnia (a czasem również listopada) bez piernikowego smaku na języku i ciepła w sercu (i głowie)…
ulubiona, wypijana w milionach filiżanek dziennie, baza do niezliczonych deserów i dań… kawa, ach kawa!
Najnowsze komentarze