na pierwszy dzień wakacji, a może na dzień końca roku szkolnego? super-letnie, super-pyszne, w wakacyjnym, swobodnych duchu…
uwielbiam wakacyjne śniadania… te nieśpieszne, swobodne, lekkie, pełne smaków lata…
od pierwszego dnia warto celebrować ten cudowny czas!
proponuję więc cudowne śniadanie na pierwszy dzień wakacji, na zakończenie szkoły, na pierwszy wakacyjny weekend! 🙂
ŚNIADANIE NA POCZĄTEK WAKACJI
w roli głównej GOFRY KOKOSOWE – cudowne, lekkie, bezglutenowe, wegańskie… nieobciążające, chrupiące, przynoszące radość… znacie dziecko, które nie lubi gofrów? pyszna pyszność, i jeszcze tyle z nią zabawy: posypywanie pudrem, układanie owoców, wtykanie jagód w dziurki…
do gofrów koniecznie świeże owoce, jeden rodzaj lub wiele.to najlepszy dodatek ze wszystkich. wybierzcie po prostu te, które lubicie najbardziej { lub te, które akurat macie }. jeśli macie owoce, które nie wyglądają już pięknie – można zblendować je na pure (bez dosładzaczy!) i polać gofry – będzie równie pysznie, dodatkowy element zabawy i dekoracji…
jeśli naprawdę potrzebujecie słodkości – choć te gofry są słodkie – można polać odrobiną syropu klonowego… choć ja nie uważam, aby było to potrzebne. posypanie odrobiną cukru pudru zdecydowanie wystarczy – i wygląda pięknie!
do takich gofrów wystarczy szybko zrobione SMOOTHIE – najprostsze: truskawki i jogurt… a może wolicie maliny? pamiętajcie o proporcji, żeby wyszedł Wam wspaniały owocowy smakołyk, a nie blado różowy jogurt z nutą owocową ;). ja używam pół kilo owoców i szklankę lub mały kubeczek jogurtu (około 200g). cudowność śniadaniowa, nasz codzienna.
tutaj znajdziecie różne przepisy na SMOOTHIE 🙂
serdecznie namawiam do omijania bitej śmietany – naprawdę nie jest tu koniecznie. gdybyście mieli więcej czasu lub potrzebę czegoś naprawdę rewelacyjnego { albo przygotowywali podwieczorek czy deser } – podajcie gofry z gałką miękkich domowych lodów. polecam przede wszystkim ZDROWE EKSPRESOWE LODY. SORBET TRUSKAWKOWY lub domowe lody waniliowe świetnie się tutaj sprawdzą. a serca nastolatków zdobędziecie podając z kulką semifreddo caffe late…
cudownego, letniego gofrowania!
Twoje gofry zapowiadają się pysznie. Chyba polecę wypróbować ten przepis, mniam 🙂
O mamuniu, jak to smakowicie wygląda…
Zjadłabym te zdjęcia! 😉