![z widokiem na stół | grzanki z avocado, karmelizowanym grejpfrutem, serem i pistcjami z widokiem na stół | grzanki z avocado, karmelizowanym grejpfrutem, serem i pistcjami](https://i2.wp.com/www.zwidokiemnastol.pl/wordpress/wp-content/uploads/z_widokiem_na_stol_ok1x1_1200pix_grzanki_avo_grejpfrut.jpg?resize=1200%2C1200)
grzanki z avocado, karmelizowanym grejpfrutem, serem i pistacjami…
czy można wymyśleć bardziej sycylijską kanapkę?
dobry chleb na zakwasie, najlepiej domowy…
najchętniej używam swojego, z żeliwnego garnka, albo z jednego z przepisów { znajdzecie TU i TU }.
przepyszne świeże avocado prosto z sycylijskiego sadu, i równie wspaniałe grejpfruty też z Sycylii, które dosłownie kilka dni wcześniej dojrzewały jeszcze w słońcu południa…
do tego ser kozi z rodzinnej manufaktury, najlepsze pistacje z Bronte… i dla rozpusty kapka miodu z kwiatów pomarańczy…
czy taka grzanka może nie ucieszyć, nie rozchmurzyć szarego dnia?
powiedzcie sami…
składniki:
-
1 różowy grejpfrut ( choć lepiej użyć 2 )
-
2 – 4 łyżeczki cukru trzcinowego
-
2 duże kromki dobrego chleba zakwasie, najlepiej domowego*
-
2-3 sztuki avocado, albo 1 jeśli jest bardzo duże** – około 350 g – zobacz przypis
-
trochę soku z cytryny – 1 lub 2 łyżeczki
-
60 g dobrego koziego sera podpuszczkowego***
-
garść pistacji, łuskanych i podprażonych ****
-
sól
-
świeżo mielony pieprz czarny
-
opcjonalnie: łagodny miód, najlepiej z kwiatów pomarańczy
* 2 duże kromki, takie z dużego chleba owalnego albo okrągłego; jeśli używacie chleb z formy wielkości keksówki – potrzebne będą 4 kromki
** duże avocado potrafią mieć wielką pestkę, tak, że miąższu zostaje tyle, co w małym; tutaj potrzebujemy około 200g samego obranego miąższu
*** jeśli zamawiacie cytrusy z Sycylii koniecznie spróbujcie też serów! mają cudowne sery, również kozie i owcze… tutaj użyłam sera koziego w czerwonym winie, ale ma przekonanie, że kozi z pistacjami pasowałby równie dobrze – idealnie….
**** łuskane pistacje warto podprażyć przed użyciem. jeśli macie świeże – podrażamy w piekarniku, około 10 minut, 180 stopni – trzeba zaglądać, lubią się przypalić.
przygotowanie
grejpfruty karmelizuję w piekarniku wg TEGO PRZEPISU.
rekomenduję zkarmelizować dwa grejpfruty – jeden użyjemy do grzanek, drugi można podać obok, w postaci połówek. zazwyczaj znajdzie się chętny…
rekomenduję karmelizowanie w piekarniku – gotowe grejpfruty mają miąższ oddzielony od wewnętrznych błonek i łatwo go wydobyć.
gotowe grejpfruty pozostawiam chwilę do wystygnięcia.
avocado przekrajam na połówki, usuwam pestkę, wydobywam ze skórki.
połowę wkładam do miski i rozdrabniam widelcem, rozgniatam, ale nie blenduję na puree – najlepiej, żeby były widoczne większe kawałki.
skrapiam odrobiną soku z cytryny, doprawiam solą i pieprzem, mieszam i próbuję. gniecione avocado powinno być delikatne, lekko doprawione, dość słone – ważne aby wszystkie dodatki nie zabiły smaku owocu, a wodobyły jego pełnię.
pozostałą część avocado kroję na plasterki.
ser kroję na cienkie plasterki – jeśli są duże dzielę na węższe paski { zobaczcie na zdjęciach }.
pistacje łamię / siekam na grube kawałki.
kromki chleba opiekam – można to zrobić w tosterze, w opiekaczu, albo na patelni – na odrobinie oliwy.
wydobywam kawałki miąższu z połówek grejpfruta do miseczki, jedna po drugiej.
układam grzanki:
na ciepłych kromkach rozprowadzam rozgniecione avocado.
na zielonej warstwie układam na przemian:
2 – 3 plasterki avocado
kawałki karmelizowanego grejpfruta
wąskie plasterki sera.
całość posypuję łamanymi podprażonymi pistacjami i oprószam świeżo mielonym pieprzem.
duże kromki przekrajam na pół, tworząc mniejsze kanapki.
według uznania – można każdą grzankę lekko posolić { ja lubię }.
również według uznania – można polać łyżeczką płynnego miodu, najlepiej tego z kwiatów pomarańczy… czasem nie mogę się powstrzymać.
można też miód podać oddzielnie, w miseczce albo maleńkim dzbanuszku, niech każdy sam zdecyduje w trakcie jedzenia…
pyszności Wam życzę, niech Was ucieszą…
przepis powstał w ramach współpracy z firmą InCampagna.pl
Uaaaaaa ale pycha! Biore przepis i spróbuję jutro na sniadanko!
Skusze się na ich przygotowanie, powinny zasmakować całej rodzince. 🙂
Jest środek nocy, nie mogę spać i zrobiłam się mega głodna. Tym postem sprawiłaś, że chyba zaraz zacznę buszować po kuchni 😉
Bardzo egzotyczny przepis! Chciałabym, aby córcia polubiła smak awokado ze względu na moc witamin. Póki co wypróbowałyśmy omlet z tym składnikiem. Trendy Mama