mini galette z jagodami leśnymi i malinami By

mini galette z jagodami leśnymi i malinami

z widokiem na stół   |   mini galette z jagodami leśnymi i malinami

 

 

mini galette z jagodami leśnymi i malinami…

uwielbiam galette, rustykalne tarty, o niedbałej formie i bogactwie zawartości…
tutaj zawartość jest po prostu genialnie pyszna! sama się dziwię, że wcześniej nie odkryłam jak wspaniale smakują leśne jagody z malinami, zapieczone razem… poezja po prostu!

w cieście połączenie mąki gryczanej i orkiszowej daje wspaniały efekt : lekko orzechowy posmak… ciasto jest przepyszne i przepięknie pasuje do zapieczonych owoców.

tym razem zdecydowałam się na formę mini, choć określenie „galette indywidualne” lepiej pasuje, bo one nie są mini : raczej w postaci bardzo dużych ciastek. wydawało się, że zjemy po połowie, ale… po chwili każdy wracał po dokładkę!

spróbujcie, polecam serdecznie!


składniki
( na 4 bardzo duże ciastka )

ciasto:

  • 100 g jasnej mąki orkiszowej (typ 700)
  • 100 g mąki gryczanej
  • 120 g zimnego masła, pociętego w małe kawałki
  • 2.5 łyżki lodowatej wody
  • 4 łyżki cukru trzcinowego
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 jajko do posmarowania brzegu ciasta

wypełnienie

  • kopiasta szklanka jagód leśnych
  • kopiasta szklanka malin
  • 4 łyżki czyli 60ml cukru trzcinowego
  • 2 łyżki migdałów w platkach (opcjonalnie)
  • cukier puder do posypania (najlepiej trzcinowy)

 

mini galette z jagodami leśnymi i malinami : przygotowanie

sposób mikserem:

mąkę (obydwa rodzaje), sól i cukier miksuję, dodaję masło pokrojone na kawałki i miksuję aż przypomina mokry piasek ( w mikserze stacjonarnym używam mieszadło płaskie, prędkość od 2 na początku – żeby nie wzbić tumanu mąki, do 6 finalnie – w skali 1-10 ).
dalej miksując dolewam powoli wodę – ma być lodowata! – aż ciasto zacznie się łączyć i zlepiać się w całość.
ciasto dzielę na 4 równe części. każdą część formuję w krążek i owijam w folię. wszystkie krążki wkładam do lodówki na 60 minut.

sposób Thermomixem:

wszystkie składniki umieszczam w kielichu urządzenia, wystarczą 2 łyżki lodowatej wody.
miksuję 25 sekund, prędkość 5 ( w skali od 0 do 10 ).
ciasto dzielę na 4 równe części. każdą część formuję w krążek i owijam w folię. wszystkie krążki wkładam do lodówki na 60 minut.

sposób ręczny:

masło siekam w drobną kostkę, łączę szybko wszystkie składniki. 
ciasto dzielę na 4 równe części. każdą część formuję w krążek i owijam w folię. wszystkie krążki wkładam do lodówki na 30 minut.

kiedy ciasto się chłodzi…

owoce myję i suszę. staram się osuszyć jak najdokładniej, aby w owocach nie pozostała woda, ale również aby ich nie pognieść.

mini galette z jagodami leśnymi i malinami – czyli po wyjęciu ciasta z lodówki:

dużą blachę wykładam papierem do pieczenia.
każdy krążek ciasta wałkuję na macie silikonowej ORAZ na folii spożywczej (tej, w którą bylo zawinięte) na grubość 2-3 mm (ciasto nie rośnie w czasie pieczenia), w kształt przypominający koło. na cieście można położyć dodatkową folię i wałkować przez folię – ciasto lubi kleić się do wałka.
rozwałkowany placek przenoszę wraz z folią na blachę wyłożoną papierem, kładę folią do góry i zdejmuję folię.
powtarzam tę czynność dla każdego krążka ciasta.
w efekcie otrzymuję blachę wyłożoną papierem do piecenia z 4 plaskim krążkami ciasta o grubości 2-3mm ( bez folii 😉 ).
jeśli ciasto zrobiło się miękkie – wstawiam blachę na chwilę do lodówki.

1/4 owoców – jagód leśnych i malin – wykładam na środek każdego placka i rozkładam w miarę równą warstwą, bez miażdżenia, pozostawiając wolny brzeg szerokości 2-3 cm.
owoce posypuję 1 łyżką cukru trzcinowego.
wolny brzeg ciasta zaginam w kierunku środka – trzeba to zrobić delikatnie, aby ciasto nie popękało na zgięciu. pomaga też odpowiednia temperatura – ciasto nie powinno być ani zbyt zimne, ani zbyt ciepłe (za zimne ciasto będzie pękać i nie da się ładnie zawinąć; za ciepłe będzie się lepić i nie będzie po upieczeniu tak pysznie kruche).

powtarzam to samo z każdym krążkiem ciasta, zużywając za każdym razem 1/4 owoców i jedną łyżkę cukru trzcinowego.

rozkłócam jajko z 1 łyżką lodowatej wody i smaruję obficie zawinięty brzeg ciasta w każdym placku.
środek każdego ciastka – tu gdzie widoczen są owoce posypuję płatkami migdałów.

wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piekę około 40 minut.
część soku zapewne wypłynie z ciastek i stowrzy lepką wartewkę na papierze wokół nich… spóbujcie, jakie to pyszne!

po upieczeniu pozostawiam do ostygnięcia (chociaż trochę!). ciasto będzie zdecydowanie bardziej kruche, jeśli wystygnie całkowicie.
po wystygnięciu czasem podnoszę fragmenty tej lepkiej, często chrupiącej wartewki i układam na cistkach…
posypuję cukrem pudrem…

można też podać jeszcze lekko ciepłe, z gałką lodów waniliowych, najchętniej z tego przepisu
ciepłe ciasto nie będzie kruche, ale rewelacyjnie pyszne…

przepyszne galette czekają… gotowi na zachwyt?


Jeden komentarz

  1. No nie no pięknie wygląda!

podobało Ci się, zgadzasz się, masz inne zdanie? napisz!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.