chrupiące okruchy śniadaniowe…
…aromatyczne, potrójnie kokosowe, pełne wartościowych składników, bez sztucznych dodatków – i pyszne! przepis idealny dla wielbicieli kokosa – ale nie tylko. smak kokosa nie jest natarczywy. to również dobre rozwiązanie dla tych, którzy nie mogą jeść orzechów i pestek – ta granola ich nie potrzebuje, stąd dwa warianty przepisu. nie pomijajcie syropu klonowego, jest tutaj bardzo istotny.
składniki:
-
350 g płatków owsianych tradycyjnych lub górskich (nie błyskawicznych)
-
150 g mieszanki pestek i orzechów: słonecznika, dyni, nerkowców, sezamu niełuskanego, migdałów blanszowanych lub w płatkach
lub w wariancie BEZ ORZECHÓW:
-
500 g płatków owsianych tradycyjnych lub górskich (nie błyskawicznych)
pozostałe składniki w obu wariantach:
-
100 g wiórków kokosowych
-
100 g płatków kokosa
-
3 łyżki oleju kokosowego
-
2 – 3 łyżki syropu klonowego
-
3 łyżki cukru trzcinowego
-
szczypta soli
przygotowanie
wszystkie składniki oprócz płatków kokosa mieszam w misce, rozkładam mieszankę na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównuję.
piekę w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 20 minut.
dodaję płatki kokosa, mieszam, ponownie wyrównuję. piekę następne 15 – 20 minut.
tutaj uwaga: trzeba sprawdzić na swoim piekarniku, może być potrzeba ustawienia NIŻSZEJ temperatury – piekarniki są różne. może też być potrzeba pieczenia 5 czy 10 minut dłużej. granola lubi się przypiec zbyt mocno i dzieje się to nagle – trzeba uważać.
gotowa granola jest chrupiąca, nie klejąca jak przed pieczeniem – ale to widać naprawdę dopiero po ostygnięciu. pozostawiam więc granolę na blaszce do wystygnięcia, większe połączone fragmenty rozdzielam na drobne cząstki, zamykam w słojach.
ta granola jest zdecydowanie kokosowa, ale nie za mocno. wiórki kokosowe dają jej masę drobniuteńkich chrupiących okruszków. właściwie nie potrzebuje dodatków, jest idealna z jogurtem naturalnym. jednak latem trudno się oprzeć, żeby nie połączyć jej z malinami lub brzoskwinią. i właściwie dlaczego mielibyśmy się opierać?