cykoria zapiekana w sosie z pomarańczy By

cykoria zapiekana w sosie z pomarańczy

z widokiem na stół | cykoria zapiekana w sosie z pomarańczy

 

 

cykoria zapiekana z ziołami,
w sosie z pomarańczy i octu balsamicznego…

pyszna, pełna głębokiego smaku, pozbawiona goryczki, wypełniająca aromatem…

cykorie zapiekane w ten sposób zaczęłam robić na Wielkanoc, jako dodatek do kaczki. z czasem zarzuciłam pieczenie kaczki, za którą nikt u nas szczególnie nie przepada.
cykoria zapiekana pozostała jako samodzielna pozycja. dobrze się broni! podaję w różnych okolicznościach – na kolację, do obiadu, jako danie na sobotni lunch.

składniki

  • 4 cykorie
  • 2 łyżki oliwy
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 pomarańcza
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • 1 łyżka syropu klonowego { ewentualnie miodu }
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 2 łyżki świeżych liści bazylii – duże liście posiekane, drobne listki w całości
  • ½ łyżeczki soli
  • peperoncino / pieprz kajeński / chili

przygotowanie

cykorie kroję wzdłuż na pół.

na patelni rozgrzewam oliwę, dodaję drobno posiekany, albo przeciśnięty przez praskę czosnek, przesmażam. ( uwaga, czosnek łatwo spalić! )
na patelnię wkładam połówki cykorii, przekrojoną stroną do powierzchni patelni.
podsmażam pod przykryciem 5 minut, cykorie piękni się złocą i brązowieją.
odwracam na drugą stronę i podsmażam kolejne 5 minut, nadal pod przykryciem.

w międzyczasie przygotowuję sos:
wyciskam sok z pomarańczy. razem z cząstkami owoców { usuwam tylko pestki } mieszam z octem balsamicznym oraz syropem klonowym { ewentualnie można użyć miodu, choć syrop klonowy sprawdza się lepiej – ma swój delikatny aromat, lekko dymny; miód z kolei dodaje swój charakterystyczny smak – jeśli używacie miodu, warto wybrać ten delikatny – na przykład akacjowy }.

cykorię na patelni posypuję suszonym oregano i świeżą bazylią { jedną łyżką, druga łyżka bazylii będzie do przybrania }, oprószam obficie solą i posypuję peperoncino.
zalewam sosem i podduszam pod przykryciem jeszcze kilka minut.

przekładam cykorie do naczynia żaroodpornego, polewam sosem z patelni.
piekarnik nagrzewam do 200 stopni. naczynie żaroodporne wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę 30 minut.

wyjmuję cykorie na półmisek { albo bezpośrednio na talerze } – polewam sosem z pieczenia.
na wierzchu posypuję listkami świeżej bazylii… 

nie wygląda okazale,
ale – jest pyszna!

 

2 komentarze

  1. Nigdy nie jadłam cykorii, ale wygląda nieźle. Może wypróbuję 😉

  2. W życiu swoim całym nie jadłam cykorii, nawet nie wiedziałam, jak i z czym to się je 😉 A tu – proszę – wygląda super, chętnie spróbuję!

podobało Ci się, zgadzasz się, masz inne zdanie? napisz!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.