CIASTO PRZESILENIA . SIEDEM GATUNKÓW
pyszne, owocowe, soczyste, dziękczynne… taki trochę Śródziemnomorski keks: lekko niedbałe i swobodne, a przy tym trochę odświętne za sprawą bogactwa składników.
pieczemy je tradycyjnie w okrągłej formie – wiedzieliście, że okrągły kształt w starożytności podkreślał odświętność wypieków? koło to także uhonorowanie corocznego cyklu natury, gdzie koniec łączy się nierozerwalnie z początkiem nowego.
ciasto nawiązuje do tradycji izraelskiego święta Nowego Roku Drzew, które do dzisiaj wyznacza koniec zimy. tego dnia Izrealczycy sadzą drzewa i przygotowują potrawy „z siedmiu gatunków” : składników, które uważają podstawę swojej kuchni od tysięcy lat, a także upatrują w nich receptę na zdrowe i długie życie.
Moje siedem gatunków to : winogrona, daktyle, figi, oliwki, jabłko, granaty, zboża : orkisz i owies.
przepis zainspirowany artykułem i przepisem z magazynu Lente Magazyn Śródziemnomorski by Julia Wollner
składniki:
-
60 g mąki orkiszowej jasnej ( indeks 700 )
-
60 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
-
60 g mąki owsianej
-
1 łyżka cynamonu
-
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
-
3/4 łyżeczki soli
-
1 i 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
-
1 duże jabłko
-
75 g suszonych daktyli*
-
75 g suszonych fig
-
75 g rodzynek
-
1 jajko
-
100 g cukru trzcinowego lub puree z daktyli*
-
50 g masła, miękkiego lub roztopionego
-
50 g oliwy z oliwek
-
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub cukru waniliowego
-
1 granat – potrzebne będą ziarna z połowy owocu, albo mniej, jeśli trafi się ogromny; albo więcej, jeśli lubicie
-
opcjonalnie: cukier puder do posypania
* WARIANT MNIEJ SŁODKI
pomijamy daktyle w kawałkach, a zamiast cukru dodajemy 75 g puree z daktyli.
ciasto będzie tylko troszkę mniej słodkie, może odrobinę mniej świąteczne, a zdecydowanie zdrowsze!
CIASTO PRZESILENIA . SIEDEM GATUNKÓW
przygotowanie
mąki, cynamon, gałkę, sól i sodę mieszam razem, odstawiam.
jabłko obieram ze skórki, pozbawiam gniazd nasiennych i ścieram na tarce o średnich oczkach. można też drobno pokroić.
daktyle i figi kroję na drobne kawałki – jeśli są twarde można namoczyć wcześniej przez 15-30 minut w gorącej wodzie.
rodzynki kroję na kawałki tylko jeśli sa bardzo duże – wolę dodawać w całości.
tarte jabłko i suszone owoce umieszczam w misce, mieszam.
dodaję roztrzepane jajko, cukier, ekstrakt waniliowy, mieszam.
dodaję bardzo miękkie albo roztopione masło i oliwę, mieszam dokładnie.
dodaję stopniowo wymieszane suche składniki { mąki, sodę i sól }, zaczynając od jednej łyżki, potem coraz więcej.
mieszam do połączenia składników, nie dłużej.
formę okrągłą o średnicy 21 – 24 cm wykładam papierem do pieczenia, albo smaruję masłem.
przelewam masę do formy.
piekę 45 minut w temperaturze 175 stopni ( wstawiam do nagrzanego piekarnika ), do tzw. „suchego patyczka”.
upieczone ciasto pozostawiam do lekkiego wystygnięcia, wyjmuję z formy i papieru, pozostawiam do wystygnięcia na kratce.
oprószam na wierzchu cukrem pudrem i posypuję pestkami granatu.
my bardzo lubimy granatowe drobinki, więc zawyczaj resztę pestek podaję w miseczce na stół wraz z ciastem, aby każdy mógł sobie dołożyć ile chce.
o mamo..jakie apetyczne te zdjęcia..poproszę o kawałeczek:) pysznie i zdrowo