zimą, nawet taką szarą, ciepła i wilgotną, potrzebujemy otulenia… idealne uprzyjemnienie i ukojenie przynoszą pyszne pasty orzechowe…
Zima to czas naturalnego wyciszenia, spowolnienia i wolniejszych myśli, a jednak wciąż pędzimy i gnamy { szczególnie teraz przed świętami – wystarczy spojrzeć na drogi i ilość samochodów…}. Od dobrych kilku lat namawiam Was na inne podejście, podsuwam rozwiązania i podpowiadam sposoby na ogarnięcie przedświątecznej rzeczywistości, tak aby znaleźć też trochę czasu dla siebie i bliskich…
o dobrych praktykach i miłych rzeczach poczytacie tu > w poście o grudniowych { zimowych } przyjemnościach > LINK.
A dziś opowiem Wam o pysznych pastach orzechowych, których w tym roku trafiło mi się naprawdę sporo.
Orzechy jemy przez cały rok, ale u nas w domu jesienią i zima zajmują szczególne miejsce. Uwielbiamy też masło orzechowe, to zupełnie podstawowe, jednoskładniowe z odrobiną soli i cukru… ale też z radością witamy inne pomysły na pasty i kremy orzechowe.
Pasty i kremy orzechowe znajdą niezliczone zastosowania w kuchni i na stole { poza wyjadaniem łyżeczką ze słoika > najlepiej! } i można z nich i z nimi zrobić wiele rzeczy. Tutaj podpowiem kila moich ulubionych zastosowań. Do moich ulubionych należą te z małych firm, z manufaktur, często rodzinnych mikro-przedsiębiorstw, tworzone z sercem i pasją.
Absolutnie pyszne kremy orzechowe proponuje Natsnack: mała i nowa marka stworzona przez młodą osobę, z miłości do pyszności i nowego podejścia jedzenia: ma dawać energię, satysfakcję i radość. Inspirowane deserami kremy orzechowe, z których każdy jest niezwykle pyszny…
Cinna-Vanilla to kremowe masło orzechowe, otulające, przyjemnie cynamonowe… przywołuje na myśl ciasteczka cynamonowe, choć nie zawiera ani mąki, ani cukru.
Almond-ella, migdałowa cudowność, smakuje po prostu jak… najlepszy krem z najlepszej białej czekolady! Jest absolutnie zachwycająca, w każdej porze roku! Idealna do wyjadania ze słoika łyżeczką…
krem jest wegański, podobnie jak pozostałe.
Hazel-nut, cudownie orzechowa, poza tym, że jedzona łyżeczką, świetnie się sprawdza do wypieków, także jako zastępnik jajka w wegańskich ciasteczkach, oraz do mojej ulubionej kawy orzechowej z pianką > tu znajdziecie PRZEPIS.
Mówiąc o orzechach laskowych – zapewne wiecie, że mam swojego ulubieńca: polską rodzinną firmę Tree Nuts, z ich własnymi sadami leszczynowymi… { to zdecydowanie najlepsze orzechy laskowe! } .
Do swojego grona past orzechowych >> przepysznych! << tych klasycznych 100% orzechów i tych z kakao, dorzucili w tym roku niezwykłe propozycje…
Pasty pistacjowe, z prażonych pistacji: klasyczna 100% { bez żadnych dodatków } oraz cudowny delikates: z białą czekolada i maliną są absolutnie pyszne. Nie można, zupełnie nie można się powstrzymać od podjadania…
Obydwie sprawdzają się świetnie w kombinacjach śniadaniowych, jako składniki deserów i wypieków. Z pasty z białą czekoladą i maliną robię przepyszne kremy… > tu znajdziecie PRZEPIS na jeden z nich.
Jesienna pasta z dynią i cynamonem zaskakuje głębią i kombinacją smaków. W moment zamieni Waszą kawę w pumpkin hazel latte czy cappuccino. wystarczy 1 łyżeczka na małą filiżankę!
{ do kawy orzechowej z pianką, z przepisu powyżej, też będzie świetna! }
Z kolei pasta z prażonych migdałów, z białą czekoladą, cytryną i imbirem absolutnie powala aksamitnie kremowa konsystencją, aromatem, świeżością… to gotowy krem deserowy! smakuje cudownie z herbatą, a podejrzewam też że sprawdzi się przepięknie w ciastach, wypiekach czy po prostu: na zwykłym herbatniku!
Opowiem Wam jeszcze o pastach orzechowo-czekoladowych… czy może bardziej czekoladowo-orzechowych. Manufaktura Czekolady połączyła swoją rzemieślniczą czekoladę produkowaną wprost z ziaren kakaowca ( nie z proszku kakaowego ) z… fistaszkami!
Efekt jest wspaniały: pyszne pasty, które daleko dystansują inne kremy czekoladowe… do wyboru mamy jasną, z białą czekoladą, pastę z mleczną czekoladą oraz z dodatkiem wiśni liofilizowanych. Te ostanie wprowadzają ciekawą przeciwwagę dla słodkości.
Dla tych, który lubią śniadanie z czekoladą > zdecydowanie polecam. Znajdziecie to swoje smaki.
Powiem Wam, że bardzo mnie cieszy obecność coraz lepszych produktów na naszym rynku… Możemy wybierać te lepsze, o dobrych składach, pyszne i nieoczywiste…
A w zimowe dni, kiedy słońca nie ma prawie wcale, a dni są krótkie, utulenie, ukojenie i pyszne smaki stają się bezcenne! Z orzechowymi pastami może być i pysznie, i trochę zdrowiej.
Jeśli znacie inne pyszne produkty warte polecenia – podzielcie się w komentarzu, zapraszam.
to nie jest artykuł sponsorowany. dzielę się dobrem: dobrymi doświadczeniami i produktami, które uważam za warte polecenia.