muffiny pomarańczowe By

muffiny pomarańczowe


 

 

 

muffiny pomarańczowe

muffiny na bazie marchewkowych,
z nowym smakiem,
z twistem południa,
z promieniem słońca.

chwilo, trwaj!

 

składniki:

  • 2/3 szklanki mąki gryczanej
  • pół szklanki drobnego cukru trzcinowego light muscovado
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka startej skórki pomarańczowej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 2 jajka
  • 1/4 szklanki oleju kokosowego
  • 1/4 szklanki soku pomarańczowego (najlepiej świeżo wyciśniętego)
  • 1 szklanka startej marchewki (średnie oczka)
  • 1 szklanka posiekanych migdałów (ewentualnie nerkowców)
  • 1/2 szklanki drobnych kawałków pomarańczy
  • 3 łyżeczki cukru trzcinowego demerara

przygotowanie

w jednym naczyniu mieszam składniki suche: mąkę, cukier, proszek, sodę, skórkę.

w drugim łączę roztrzepane jajka z olejem i sokiem pomarańczowym, mieszam.

łączę zawartość obu naczyń, dodaję marchewkę, migdały i kawałki pomarańczy, mieszam – tylko do połączenia składników, niedokładnie.
ciasto dzielę pomiędzy 12 foremek wyłożonych papilotkami, posypuję każdą porcję odrobiną cukru.
piekę w temperaturze 180 stopni przez 25 minut, do tzw. suchego patyczka.

upieczone muffiny studzę na kratce.

 

 

7 komentarzy

  1. Zadam tak zwane trudne pytania: czy można pszenną mąkę, biały cukier i bez orzechów? 😉

    1. oczywiście, że można – w tę stronę łatwiej. jeśli chcesz używać pszennej mąki, rekomenduję razową albo graham. jeśli użyjesz białej – dodaj jej więcej, 1 miarkę zamiast 2/3, albo ogranicz środki spulchniające ( biała mąka pszenna o wiele mocniej rośnie, więc będzie za dużo spulchniaczy). cukier biały – nie polecam, ale oczywiście można użyć. orzechy to sprawa indywidualna – można zastosować pestki słonecznika lub pominąć. niemniej migdały wspaniale tutaj pasują. 🙂

      1. Dziękuję za odpowiedź 🙂

  2. Ale smakowitość! Zdjęcia tak apetyczne, że ślinka mi cieknie.
    Bomba!! 🙂

  3. MUffiny z promieniem słońca? No brzmi interesująco – aż mam ochotę spróbować 😀

    1. bardzo zachęcam! w zasadzie niewielka zmiana w stosunku do typowych marchewkowych (które też są pyszne) – a odbiór muffinek zupełnie inny. smakują jak ciastka, niektórzy mówią, że to SĄ ciastka 😉

  4. Chwilo trwaj…pięknie powiedziane! A zdjęcia wspaniałe <3

podobało Ci się, zgadzasz się, masz inne zdanie? napisz!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.