konfitura morelowa z tymiankiem

przepyszna konfitura o dużej zawartości owoców i małej zawartości cukru { morele są tak słodkie, że nie trzeba dosładzać wiele }.
delikatna, gładka, przyjemna w smaku – jak morele. z intrygującym aromatem tymianku, wyczuwalnym w każdej odrobinie.
cudowna z herbatą, jedzona łyżeczką ze spodeczka… wspaniała do delikatnego sera, brie lub koziego…

połączenie moreli z tymiankiem wg pomysłu Kasi Marciniewicz { www.chillibite.pl } z książki 'w słoiku’. dziękuję za inspirację!

przygotowanie

morele myję, wycieram, i przekrajam na połówki, usuwając pestki.
w szerokim garnku zasypuję cukrem i pozostawiam na kilka godzin { minimum 2 godziny }, żeby puściły sok.

dodaję sok z cytryny i zagotowuję pod przykryciem na wolnym ogniu. odkrywam i gotuję nadal, około 2 godzin,  aż owoce są mięciutkie i się rozpadają, a sok zgęstnieje.
kiedy cała konfitura staje się szklista, sprawdzam czy jest gotowa, nawet jeśli wydaje się jeszcze rzadka. 
pamiętajmy, że konfitura zgęstnieje jeszcze stygnąc…

jak poznać, czy konfitura jest gotowa ( test talerzykowy ~ łyżeczkowy ):

w czasie smażenia konfitury do zamrażalnika wkładam talerzyk i kilka (3 – 5 ) łyżeczek. wyjmuję jedną łyżeczkę, nabieram nią troszkę konfitury, wkładam  z powrotem do zamrażalnika. po chwili wyjmuję, sprawdzam gęstość konfitury w temperaturze pokojowej. przechylam łyżeczkę, jeśli konfitura spływa bardzo powoli i ma ładną konsystencję – jest gotowa. jeśli jest za rzadka – gotuję jeszcze kilka minut i powtarzam test.

kiedy konfitura ma odpowiednią konsystencję dodaję tymianek – listki same listki, bez twardych gałązek. 
gotuję jeszcze 2 -3 minuty, pod przykryciem, na wolnym ogniu.

gotową konfiturę przekładam do wysterylizowanych słoików, słoiki zakręcam, odstawiam do ostygnięcia.

smacznego, more-love-go przetwarzania! 🙂

PS.
podobają Wam się etykietki na zdjęciach poniżej?
możecie mieć takie same! na blogu – specjalnie dla Was – ETYKIETKI NA PRZETWORY do ściągnięcia i wydrukowania. zajrzyjcie!