aromatyczny kalafior… z patelni albo z piekarnika! By

aromatyczny kalafior… z patelni albo z piekarnika!


 

 

 

 

aromatyczny kalafior…
z patelni albo z piekarnika! 

jędrny i pełen smaku.
pomiziany oliwą, podsmażony z przyprawami
i ziołami, otulony ich aromatami, z twistem chilli…
pyszny, zmieniający pojęcie kalafiora…
przywracający w krainę smaku…

składniki

  • 1 kalafior
  • 2-3 łyżki oliwy extra vergine, dobrej
  • 1 łyżeczka oliwy peperoncino / chili
  • sól, pieprz, kumin, przyprawy
  • 1 łyżka bułki tartej lub ziarenek sezamu
  • 2 łyżki tartego sera pecorino (albo parmezanu; w wersji wegańskiej można pominąć lub zastąpić „wegańskim parmezanem”)

przygotowanie
aromatyczny kalafior

kalafior dzielę na małe różyczki (w tym sposobie to jest ważne i warto zadać sobie trochę pracy, żeby podzielić – efekt jest tego wart po stokroć), mieszam w misce z 2-3 łyżkami oliwy i 1 łyżeczką oliwy peperoncino (chili), solą i pieprzem.
posypuję kuminem oraz domową mieszanką przypraw „grill vege” — poniżej. mieszam dokładnie.

przyprawa „grill vege”

— po 1 łyżce, czyli 3 porcje:
— koper włoski, majeranek, suszona cebula
— po 1 łyżeczce, czyli 1 porcja:
— czarnuszka, papryka słodka, pieprz czerwony, pieprz czarny, gorczyca czarna, bazylia, czosnek
(mieszankę robię przy tej lub innej okazji: mieszam wszystkie składniki i mielę w młynku do kawy, najprostszym, takim z marketu; przechowuję zamkniętą w słoiczku na przyprawy)

… z patelni

podsmażam na suchej patelni.
smażę pod przykryciem dość długo – około 20 minut, na średnim ogniu,
pod koniec smażenia podsypuję tartą bułką lub sezamem, zwiększam ogień i dalej smażę bez przykrycia.

… z piekarnika

rozgrzewam piekarnik do 200 stopni.
cząstki kalafiora obtoczone przyprawami wykładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenie. rozkładam równomiernie, najlepiej zachowując odstępy pomiędzy cząstkami.
wstawiam do rozgrzanego piekarnika, piekę 20 minut.
wyjmuję blachę z piekarnika, mieszam cząsteczki kalafiora.
posypuję ziarnami sezamu.
dopiekam jeszcze 10 -15 minut według uznania, aż fragmenty się zezłocą…

a na koniec : 

na koniec zazwyczaj sypnę pecorino…
w wersji vege, jeśli to dla kogoś ważne,
można zrezygnować z pecorino, albo zastąpić wegańskim parmezanem…

pyszne, zmieniające pojęcie kalafiora…

Zapisz

3 komentarze

  1. Świetny pomysł. Pyszny. I nie nudny, jak zwykły kalafior 🙂

  2. Przyprawy dodałabym inne, ale pomysł i wygląd super <3

    1. ta kombinacja przypraw sprawdza się idealnie, polecam serdecznie – warto spróbować, nawet jeśli zazwyczaj ich nie używamy.
      jeśli chodzi o inne – zioła prowansalskie też dają dobry efekt.

podobało Ci się, zgadzasz się, masz inne zdanie? napisz!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.