aksamitne muffiny dyniowe By

aksamitne muffiny dyniowe

z widokiem na stol   |   muffiny dyniowe

 

 

 

urzekające, aksamitne muffiny dyniowe…

zniewalające, wręcz kremowe… aromatyczne, słodkie, cudowne… a przy tym pożywne, pełnoziarniste, zdrowe. idealne na śniadanie w chłodny, jesienny dzień – pobudzają do działania, wypełniają dobrą energią, dodają sił i entuzjazmu! smakują jak deser! …smakują tak, jak wyglądają w swoich papilotkowych sukienkach… sama radość!

składniki:

składniki suche:

  • 1 i 1/2 szklanki (miarki) orkiszowej pełnoziarnistej
  • 1/3 szklanki (miarki) cukru trzcinowego
  • 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka przyprawy piernikowej bez wypełniaczy, najlepiej domowej*
  • 1/2 łyżeczki soli

* o domowej przyprawie piernikowej pisałam przy okazji tego przepisu na ciasto dyniowe

składniki mokre:

  • 2 jajka
  • 1/4 szklanki (miarki) płynnego miodu
  • 1/2 szklanki (miarki) oleju kokosowego lub masła klarowanego
  • 3/4 szklanki (miarki) pure z dyni *
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • opcjonalnie: 1/4 szklanki maślanki **

* jak zrobić pure z dyni przeczytacie TUTAJ

** jeśli pure z dyni będzie wodniste, a cała mieszanka składników mokrych rzadka – maślankę można pominąć

dodatkowo:

  • 1/2 szklanki (miarki) rodzynek
  • 1/4 szklanki (miarki) pestek dyni lub słonecznika

przygotowanie

wszystkie składniki suche mieszam razem. dodaję rodzynki, mieszam.

oddzielnie mieszam składniki mokre – jajka roztrzepuję lekko, dodaję miód i olej / masło, lekko ubijam trzepaczką. dodaję pure dyniowe i ekstrakt waniliowy, mieszam.

łączę składniki mokre i suche – mieszam SZYBKO I NIEDBALE – tylko do połączenia składników, mają pozostać grudki. { im dłużej mieszamy ciasto, tym mniej puszyste, a bardziej zbite będą upieczone muffiny. }

ciasto dzielę pomiędzy 12 foremek wyłożonych papilotkami. rozłożone ciasto posypuję po wierzchu pestkami dyni lub słonecznika. pestki dyni pasują tu idealnie, ale niektórym przeszkadzają – można użyć słonecznika, lub pominąć.

piekę w temperaturze 180 stopni przez 20 minut, aż wyrosną i nabiorą złotego koloru.

studzę na kratce, czasem nie zdążam wystudzić – na ciepło są tak pyszne.
przed podaniem kolejnego dnia podgrzewam przez kilka minut w piekarniku rozgrzanym do 100 stopni. to nie jest konieczne, ale…

koniecznie spróbujcie te wspaniałe muffiny dyniowe, serdecznie polecam!

 


 

 

 

 

 

 

4 komentarze

  1. Rodzynki muszę u siebie zamienić na np. żurawinę, ale pomysł super! 🙂

  2. Brzmi bardzo apetycznie i jesiennie, co prawda ja bez jajek i mleka, ale myślę, że da się łatwo przepis zmodyfikować. 🙂

    1. jestem ciekawa modyfikacji! koniecznie daj znać jak poszło. 🙂

  3. Często przygotowuję w czasie jesieni na imprezy, są świetne! Przepiękne zdjęcia 😉

podobało Ci się, zgadzasz się, masz inne zdanie? napisz!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.