Testowałam niedawno Thermomix 6…
prawdy nieoczywiste | z widokiem na stół
święta { dla mnie } to nie moment. to cały okres dwóch czy trzech tygodni, od przed Wigilią do około 10 stycznia. a właściwie również sporo czasu wcześniej… to przygotowania i świętowanie… no właśnie, przygotowania…
paluszki czarownicy, babeczki red velvet ociekające czerwonymi strugami, babeczki-mózgi, diabelskie ciasteczka, muffiny sowy czy nietoperze, słodkie kosteczki…. z pewną ulgą nie piekę już takich specjałów.
grudzień i święta to czas dawania . . . przesyłamy życzenia, dobre myśli, ale też prezenty . . . warto aby były niezwykłe, niepospolite <3
kiedy pieczemy ciasto lub chleb, w domu pojawia się niezwykłe ciepło i cudowny zapach…
co jecie na śniadania? u nas śniadanie to bardzo ważny posiłek. te weekendowe są zazwyczaj spokojne, późne i długie. te codzienne – szybkie i pospieszne. staram się jednak, aby śniadania – te ‚w biegu’, i te w pudełku – były dalej domowe, odżywcze i pyszne……
wytrawnie słodkie, idealnie kwaskowe, z leciutką goryczką… genialny ładunek prozdrowotny i cudowna równowaga smaków, która nie nudzi się nigdy.
zimą na stole niezwykle często gości avocado… głównie dlatego, że to sezon na europejskie avocado, jedyne słuszne!
Puglia, południe Italii… oprócz innych cudowności, jak wino i oliwa, są tu cudowne sery sery…
pomarańcze, grejpfruty, mandarynki, klementynki, cytryny, piritto, bergamotki, cytrony, kumkwaty, limonki, finger lime…
muffinki, śniadaniowy przysmak krajów anglosaskich. w formie podobnej do babeczki, stąd częsta pomyłka.
latem, szczególnie tak pięknym jak w tym roku, uwielbiam usiąść na tarasie z kawą…
Najnowsze komentarze